Ubrać kombinezon i założyć butki
Za oknem mamy zimę… kalendarzową, śnieg był tylko przez chwilę i zniknął zaraz po świętach. Dwa razy zdążyłem z młodym wyjść na sanki. Był to w zasadzie jego pierwszy kontakt ze śniegiem i przyjął go dość obojętnie. – Ot takie coś białe, siedzi się na sankach i tata nas po tym wozi. Na bliższą znajomość…
Read More