Koza ciekawsza od słonia

Nawał innych, pilnych zajęć sprawił, że tydzień temu nie pojawił się obiecany wpis o tegorocznych wakacjach. Nadrabiam zaległości i oto poniżej zaległa notka. * Gdybyśmy zamiast do Gdańska pojechali na wakacje na Finnegany, to wspomnienia moglibyśmy zatytułować podobnie jak Wit Szostak swoją książkę. Pogoda w kratkę towarzyszyła nam przez kolejne dni urlopu. O wyjściu na…

Read More

W czasie deszczu plaża pusta

Jest wrzesień, idziemy na plażę. Jeszcze wczoraj słyszeliśmy szum morza, dzisiaj panuje cisza. Koniec sezonu, wyłączyli wiatr, może wody z morza jeszcze nie spuścili i nie zebrali piasku z plaży. Rok temu byliśmy w Szczawnicy, mało przyjaznej dla rodzin z wózkami. Tym razem pojechaliśmy na północ. Teren bardziej płaski, wózek też już inny i poruszać…

Read More

Atlas smoków ;)

– Twoja głupota jest większa niż to urwisko! Masz być cicho i tyle, ty truflo!! – ryknął Antoni i skoczył. Przez chwilę zawisł w powietrzu, spojrzał w dół, zamachał wszystkimi łapami, puścił nosem trochę dymu z ogniem i zaczął spadać. – Ty, on leci – stwierdził z zainteresowaniem Smok Zygmunta. – Ale pionowo – zauważył…

Read More